Gwóźdź w nodze.

Opowiem Wam dziś pewną bajkę.

Przychodzi baba do lekarza, z gwoździem w nodze. Po dłuższym oczekiwaniu coś się zaczyna dziać. Do pokoju zabiegowego wpada w pośpiechu chirurg, razem z jedną ze swoich asystentek. Nawiązuje się dyskusja.
– ma pani gorączkę, lub bóle?
– nie, z gwoździem pszyszłam
– przecież widzę; szczepienie na tężec aktualne?
– nie pamiętam
Dobrze, z tym gwoździem w stopie to może trochę haczyć, więc należy się tym zająć w spokoju. Póki co – zostanie pani zaoptrzona, termin na zabieg otrzyma pani na recepcji. Jak pani znajdzie książeczkę szczepień, to proszę ewentualnie uzupełnić brakujące szczepienia u lekarza domowego. Do zobaczenia za kilka dni.
– co proszę, a gwóźdź?
No przecież nie ma pani ani bólu, lokalnego zapalenia, ani śladu gorączki. Wszystko idzie zgodnie z planem. Siostra zrobi pani dezynfekcję na wszelki wypadek i opatrunek. Ma pani jakieś pytania dodatkowo?
– to niby jak; mam z tym gwoździem w nodze przez te kilka dni do momentu zabiegu chodzić?
– niekoniecznie, potrzebuje pani zwolnienie? Siostro: proszę przygotować, zaraz podpiszę. Do zobaczenia przed zabiegiem.
– no nie; ja tu przyszłam z gwoździem…a nikogo to za bardzo najwyraźniej nie interesuje…
– pani szanowna; ustaliliśmy szczegółowy plan zaopatrzenia pani, z dokumetacją na prawie pół stronicy A4. Gdyby pani potrzebowała informację dla lekarza domowego już dzisiaj, to możemy w drodze wyjątku przesłać to w godzinach wieczornych faksem.
Ale… czy często odczuwa pani brak rezonasu ze strony otoczenia? Cierpi pani na brak zainteresowania ze strony męża, lub koleżanek w pracy? Rozmawiała pani już o tym z lekarzem domowym?
– dotyczczas nie było żadnych problemów
– to znaczy, nie zetknęła się pani jeszcze z nowoczsną logistyką w medycynie. Ze względu na standaryzację zaopatrzenia ludności, w ramach podnoszenia tych standardów, w sprawach mniej pilnych, lub wymagających obserwacji, zostały wprowadzone nowe profile postępowania. Jak na przykład „wait and watch therapy”. Nasza praktyka uzyskała już w zimie odnośny certyfikat.
Niemniej jednak, w kwestiach głębszego zrozumienia sensu życia … może powinna się pani skontaktować z psychologiem lub duszpasterzem?
– przepraszam, ale ja tu przyszłam z gwoździem w nodze…

Bajka czy widmo przyszłości?
No cóż, z gwoździem w nodze…jak na razie aż takich problemów jeszcze nie ma.
Mimo to…wielu mniej „przerysowanych” i drastycznych przypadkach szerzy się nowy standard wzdłuż i poprzek Europy. Tak zwane „wait and watch therapy” to już rzeczywistość dnia dzisiejszego.
Szczególnie pikantne sytuacje mnożą się w krajach, gdzie zniesiono przysięgę Hipokratesa.
Zgadnijcie Państwo gdzie…lub sprawdzcie w internecie.
Ukłony. Wasz Marcin.

Translate »
Erhalten Sie unsere Neuigkeiten per E-Mail

Erhalten Sie unsere Neuigkeiten per E-Mail

Melden Sie sich mit Ihrer E-Mail Adresse an und erhalten Sie alle Neuigkeiten von unserem Team.

Schauen Sie in Ihr Postfach!

Pin It on Pinterest

Share This

Share This

Share this post with your friends!

Share This

Share this post with your friends!