Kochani, ostatni artykuł na temat podróży naszego życia cieszył się wśród Was szerokim zainteresowaniem. Postanowiłam więc pójść za ciosem.
Każda podróż wiąże się z czymś ciekawym i ekscytującym. Nie wiemy czego mamy się spodziewać, nie wiemy co na nas czeka za przysłowiowym pagórkiem. Wiemy natomiast, że każda podróż wiąże się ze zmianą.

Zmiany są bardzo istotne w życiu każdego człowieka, bez względu na zawód, wykształcenie czy wiek. Dzięki nim wiemy, że się rozwijamy – mentalnie i emocjonalnie. Próbujemy nowych rzeczy, wkraczamy na nieznane tereny i obserwujemy co się dalej wydarzy.
Osobiście wychodzę z założenia, że zachodzą tylko dwie możliwości tj. albo mi coś pasuje, albo nie. Trzeciej możliwości nie ma. Jednak jeżeli nie podejmę ryzyka i nie spróbuję, to przegrałam już na starcie.

Każdy z nas potrzebuje zmian w życiu. To właściwie jedyny stały element naszej podróży.

Życie bez zmian spycha nas do wyjątkowo niebezpiecznej strefy komfortu. No dobrze, zastanawiacie się, jak strefa komfortu może być dla nas zagrożeniem, skoro sama nazwa wskazuje na azyl.
Otóż strefa komfortu daje nam poczucie wygody i bezpieczeństwa. Te uczucia natomiast tłumią w nas tzw. odkrywcę. Przestajemy szukać nowych rozwiązań, nowych doświadczeń. Zamykamy naszą otwartość w klatce starych, dobrze nam znanych przyzwyczajeń. Stajemy się wygodni w myśl: po co szukać czegoś nowego, skoro to co mam i znam, funkcjonuje całkiem nienagannie??
No tak, ale czy powyższa sytuacja nie sprawia, że stajemy się ospali, niezadowoleni z życia. Pomału, tylnymi drzwiami wkradła się rutyna i nuda.
Rutynie towarzyszą nierzadko małe lub większe niepowodzenia i to na wszystkich płaszczyznach jednocześnie…

Stajemy się zrezygnowani, rozgoryczeni, ale – „dzielnie” znosimy wszystkie utrudnienia. Nadzieja na lepsze jutro pozwala nam (jeszcze) na jakiekolwiek funkcjonowanie.
Sami jednak wiemy, że z czasem i nadzieja się kończy…. Co czeka nas wtedy?…

A no właśnie, w momencie kiedy przekroczymy granice bólu (moment, kiedy otwarcie mówimy dość), do głosu powraca nasz uśpiony odkrywca. Zmęczony problemami, stęskniony nowości, zaczyna swoją – naszą wyprawę w nieznane. Zaczynamy szukać nowych rozwiązań, które zastąpią stare nieaktualne systemy z przeszłości.

Chwilowy czas zastoju intelektualnego odchodzi w niepamięć. Stajemy się aktywni w różnych aspektach naszego życia. Nowa motywacja, nowe możliwości, nowe życie. A każdy życiorys jest podróżą w nieznane i tylko od nas zależy, co odkryjemy.
Nie bójmy się ryzykować, próbujmy nowych możliwości, a nasze życie nigdy nie będzie nudne i bez wyrazu.

Odkrywca – poszukiwacz jest w każdym z nas. Dajmy mu tylko szansę zaistnieć.
Magdalena Stypka.

Release 2013.08.21.

Translate »
Erhalten Sie unsere Neuigkeiten per E-Mail

Erhalten Sie unsere Neuigkeiten per E-Mail

Melden Sie sich mit Ihrer E-Mail Adresse an und erhalten Sie alle Neuigkeiten von unserem Team.

Schauen Sie in Ihr Postfach!

Pin It on Pinterest

Share This

Share This

Share this post with your friends!

Share This

Share this post with your friends!