W elektronice cyfrowej okno czasowe jest funkcją pobierania próbek z sygnału; najczęściej w skończonym przedziale czasu…
A czy w naszym życiu ma to również zastowowanie???
Czas jest pojęciem relatywnym i dla każdego z nas liczy się inaczej. Mamy swoje własne okno czasowe – czyli gdzie i jak przekazujemy określone informacje o sobie samym, wykształceniu, pracy lub o tym co obecnie robimy. Jeżeli weźmiemy pod uwagę, ze każda informacja ma „swój czas i miejsce” to co właściwie się dzieje jeżeli się spóźnimy…. jak na to zareaguje rzyczywistość, otoczenie..
Wyobraźmy sobie, że przekazujemy ważną informacje w „nieodpowiednim” czasie; czy będzie ona dalej interesująca? Wzbudzi poruszenie, refleksję, zastanowienie? Czy być może nie będzie aż tak ważna jak 20 min wcześniej lub 2 dni później…
Bo tak naprawde, czy my sami lubimy słuchac starych nieaktualnych „news- ów” sprzed 2 miesięcy czy 3 lat, albo chociażby z wczoraj… raczej nie, a przynajmnie nie ja sama.
Natomiast co dzieje się w momencie kiedy – powiedzmy – zrobimy coś za wcześnie? Najprawdopodobniej, to co chcemy przekazać – zrobić, okaże się falstartem… I o ile się uda, trzeba będzie to jeszcze raz powtórzyć, a oczekiwany efekt przekazu nie będzie już tak mocny jak za pierwszym razem.
Czyli to co nas porusza, interesuje, jest ściśle zależne od momentu w jakim będzie wypowiedziane czy zrobione…. Wypowiedziane (zrobione) za wcześnie- psuje efekt, za późno-traci wartość. Wyczucie chwili jest kluczem do naszego indywidualnego okna czasowego, jakiekolwiek by ono nie było.
Magdalena Stypka
Release 2013.06.13a.